Współczesny rozpędzony świat, w którym na wszystko brakuje nam czasu tworzy sytuacje, w których rodzic bez większej refleksji daje dziecku do ręki smartfon czy tablet po to, by się po prostu czymś zajęło. Wybiera najłatwiejszy sposób na organizację czasu w domu i pozwala dziecku spędzać zbyt wiele godzin przed komputerem czy telewizorem. To duży błąd. Wirtualny świat, świat z ekranu jest dla dzieci bardzo atrakcyjny, ale niestety zgubny i uzależniający. Wiele bajek emitowanych w telewizji nie analizujemy i nie oglądamy z dzieckiem, ponieważ nie mamy na to czasu. A niejednokrotnie warto, gdyż nie wszystkie niosą wartości takie, które chcielibyśmy przekazać naszemu dziecku. Są co prawda mądre programy telewizyjne, piękne bajki i pozytywne strony świata z ekranu, jednak musimy zdać sobie sprawę jak ważne jest, aby mądrze wybrać program i przede wszystkim zachować umiar w korzystaniu w dobrodziejstw postępu technologicznego a rzeczywistym poświęcaniem czasu własnym dzieciom. Według specjalistów dziecko do 2-3 roku życia nie powinno w ogóle oglądać telewizji. Dla starszych dzieci wieczorne oglądanie również nie jest dobrym pomysłem, gdyż bardziej pobudza niż wycisza. Musimy mieć także świadomość, jak duża różnica jest w bajce czytanej a bajce oglądanej. Bajki, które dziecko widzi na ekranie są głównie przekazem obrazu, migawkami ogromnej ilości impulsów i szybką zmianą kolorów. Do tego unieruchomiona pozycja przed telewizorem sprzyja skrzywieniom kręgosłupa i otyłości. Kiedy dziecko ogląda bajkę na ekranie, nie tworzy samodzielnie w umyśle obrazu, obraz jest już wytworzony. Nie musi sobie wyobrażać, nie musi uważnie słuchać, bo większość informacji wynika z tego, co widzi lub po prostu wynika z kontekstu. Ktoś mógłby rzec: z książką czy bez dziecko się wychowa. Tak, ale jaka będzie różnica? Oglądanie bajek nie zastąpi wspólnego czytania i oglądania książeczek z bajkami.
Co tak naprawdę daje bajka przeczytana?
Przede wszystkim wzmacnia rodzinne relacje. Buduje mocniejszą więź między rodzicem a dzieckiem, daje poczucie bezpieczeństwa. Dorosły czytając dziecku angażuje do tego całego siebie poprzez własne przekazywanie emocji w czytanym tekście, zmianę intonacji, ubarwianie tekstu mową ciała, gestykulacją i komunikatami niewerbalnymi. Tego dziecko nie doświadcza podczas oglądania bajki na ekranie. Czytając dajemy dziecku odczuć, że jest dla nas ważne, że mamy dla niego czas, że robimy coś razem. A z kolei rodzicowi wspólne czytanie daje wewnętrzną satysfakcję dobrze spędzonego czasu i poczucie bycia lepszym rodzicem. Niejednokrotnie także powrót w świat bajek i przekazywanych w nich wartości pomaga nam dorosłym przewartościować swoje codzienne życie i zwrócić uwagę na rzeczy, o których na co dzień zapominamy. ...