Wpływ nadużywania ekranów na rozwój małego dziecka

Obecnie smartfony są “wybawieniem” dla rodziców – dzięki natychmiastowemu dostępowi do gier, piosenek i bajek możemy w sekundzie zapanować nad silnymi emocjami dziecka. W momencie rodzic doznaje złudnego odczucia spokoju i ciszy, patrząc na malucha, który przestaje płakać i krzyczeć. Wpatruje się w ekran jakby był w transie, bombardowany zatrważającą ilością zmian obrazu oraz efektami dźwiękowymi i kolorystycznymi.

 

Gorzej jest jednak zakończyć przygodę z bajką… A wiele rodziców twierdzi, że bez bajki niemożliwe jest ubranie czy nakarmienie dziecka.

 

Niestety wiele zaburzeń mowy oraz innych zaburzeń poznawczych wynika z przedwczesnego używania ekranów przez dzieci – np. W momencie, kiedy tylko zaczęły siedzieć. Małe dzieci nie różnicują za pomocą ekranu smartfona tego co widzą; widzą jedynie kolory i kształty. Dziecko, które nie mówi, a które ogląda bajki, tworzy zupełnie inne połączenia między korą czołową (która jest odpowiedzialna za naszą osobowość, myślenie, cały intelekt) a korą wzrokową, która znajduje się w części potylicznej.

 

Jeżeli dziecko mówi – może oglądać odpowiednie treści dla dzieci adekwatne do swojego wieku oraz w ograniczonym czasie i częstotliwości, znajdować się odpowiednio daleko od ekranu oraz nie oglądać w samotności. Bardzo ważne jest zwracanie uwagi na to, by:

  • Bajki nie zawierały dużej ilości bodźców, przekazów niewerbalnych (które “atakują” prawą korę, hamują aktywność kory lewej (związanej z funkcjami językowymi),
  • Nie zawierały szkodliwych przekazów i postaw bohaterów, przemocy,
  • By obraz nie zmieniał się co kilka sekund.

 

Śmiało możemy zaproponować od czasu do czasu bajki dzieciom, które rozumieją relacje, rozumieją przyczynę i skutek, historię, którą ogląda.

 

Absolutnie nie należy łączyć jedzenia posiłków z oglądaniem ekranów – dziecko nie wie co je, ile je, co może w późniejszym okresie przerodzić się w problemy z otyłością.

 

W procesie rezygnowania i odstawiania telefonu w przypadku małego dziecka najważniejszy jest czas – zaczynamy wprowadzać zmiany, kiedy mamy go więcej, np. W weekend. Dbamy także o bliskie relacje, nie mówimy do dzieci; powinniśmy z nimi rozmawiać, czekać na odpowiedź, dać przestrzeń, ponieważ im mniejsze dziecko, tym dłuższy będzie czas reakcji.

 

Ponadto, musimy pamiętać, że dzieci “uczą się” świata poprzez dotyk, manipulowanie przedmiotami, węch smak, eksperymentowanie z różnymi fakturami. Używanie tylko i wyłącznie wzroku zaburza więc cały ten proces. Tylko wtedy mózg wykorzystuje do nauki ośrodki ruchowe i czuciowe, dzięki temu to, czego się uczy, potrafi wykorzystać na wiele sposobów.

 

Zaobserwowano także relację pomiędzy korzystaniem z urządzeń elektronicznych a wystąpieniem deficytów uwagi, problemów z zachowaniem oraz ujawnieniem się objawów charakterystycznych dla ADHD. Powszechne jest także większe rozdrażnienie, problemy z agresją czy apatia.

 

Podsumowaniem jest zatem stwierdzenie, że najważniejsze w życiu dziecka jest bycie w relacji z rodzicem czy opiekunem, co pozwoli nie tylko nabyć niezbędnych umiejętności komunikacyjnych, ale także odpowiednio rozwijać funkcje poznawcze oraz możliwe będzie zaspokojenie potrzeby bycia bezpiecznym i kochanym.