Nauka  w domu – wskazówki dla słabo zmotywowanych.

Uczenie się, praca są jednymi z głównych aktywności, którym poświęcamy dużą część naszego życia. Nie zawsze oddajemy się im z ochotą i zapałem, często są dla nas po prostu obowiązkiem, a niekiedy nawet ,,zmorą’’. Ze świecą szukać ucznia, który z jednakową chęcią i pasją traktuje wszystkie szkolne przedmioty, zawsze ma czas i energię żeby pogłębiać swoją wiedzę, pilnie dotrzymuje wymaganych terminów i zobowiązań. Pewnie są wśród Was i tacy zbliżający się do ideału, ale to zdecydowana mniejszość populacji. Prawdę mówiąc, mnie samej do tego ideału też jest daleko…

 

 

Pomyślałam sobie, że w obecnej sytuacji, która wywołała konieczność pozostawania w domu i kontynuowania edukacji w zdalnym systemie, niektórym z Was będzie jeszcze trudniej zabrać się do nauki. Nie dość, że wokół groza pandemii, lęk o bezpieczeństwo swoje i bliskich, niepewność związana z zaliczeniami, egzaminami, maturą- to jeszcze przymusowe zamknięcie, często na niezbyt dużej przestrzeni mieszkania, w otoczeniu domowników, z których każdy ma inne nawyki i potrzeby. Doprawdy, niewiele potrzeba, żeby stracić cierpliwość i chęć do czegokolwiek, a co dopiero uczyć się systematycznie.

 

 

Postanowiłam poszukać dla Was (a przy okazji dla siebie)  praktycznych wskazówek ułatwiających wzbudzenie samodyscypliny i motywacji wewnętrznej. Myślę, że mogą być one pomocne nie tylko w okresie domowej nauki, ale i później kiedy wrócicie do szkoły.

 

 

Wertując psychologiczne lektury przekonałam się, że jednym z ważnych aspektów skutecznego wypełniania swoich obowiązków jest umiejętność zorganizowania czasu. Osoby, które potrafią dobrze zaplanować sobie codzienne zajęcia i efektywnie wykorzystywać swój czas, radzą sobie zarówno z obowiązkami szkolnymi, jak i domowymi, a na dodatek mają jeszcze zapas czasu na swoje zainteresowania i przyjemności. Co szczególnie ważne- osoby tak funkcjonujące potrafią zadbać o równowagę między obowiązkiem, wysiłkiem a przyjemnością i relaksem.

 

 

 Czy Ty potrafisz dobrze i efektywnie wykorzystać swój czas- zwłaszcza teraz, w szczególnym okresie nauki domowej?

Oto parę praktycznych wskazówek, dzięki którym łatwiej zaplanujesz codzienną aktywność:

  1. Zrób listę ważnych spraw, oznacz terminy ich realizowania.
  2. W pierwszej kolejności staraj się skupić na sprawach/ zadaniach najpilniejszych. Jeżeli jednak w danej chwili brak Ci energii, chęci, wiedzy, żeby uporać się z zadaniem- zabierz się za coś innego ( np. łatwiejsze zadanie, krótki odpoczynek itp.).
  3. Zawsze, kiedy zauważysz u siebie objawy zmęczenia, znużenia wysiłkiem umysłowym , zrób sobie przerwę na coś, co sprawia Ci przyjemność. W ten sposób odzyskasz energię i motywację do dalszych zajęć.
  4. Przed przystąpieniem do nauki/ zadania zastanów się, co będzie Ci potrzebne. Przygotuj te materiały (pomoce, książki) tak, aby były w zasięgu ręki, żeby nie tracić czasu na ich szukanie w trakcie pracy.
  5. Staraj się pracować w miarę systematycznie, według ustalonego dziennego planu, w którym nie powinno zabraknąć czasu na odpoczynek, relaks, przyjemności, aktywność fizyczną. Nie miej wyrzutów sumienia, że poświęcasz swój cenny czas również na sprawy nie związane z nauką. Równowaga między pracą intelektualną, a odpoczynkiem sprzyja efektywniejszemu uczeniu się i zapamiętywaniu.
  6. Jeżeli oceniasz, że Twoja motywacja do nauki nie jest, niestety, najsilniejsza, spróbuj zastosować metodę motywacji błyskawicznej (instant influence). Metoda ta przywołuje trzy podstawowe zasady:

– Nikt nie musi niczego robić.

– Każdy ma wystarczający poziom motywacji wewnętrznej.

– Zasadne jest wykorzystanie najsłabszej nawet motywacji zamiast skupiania się na własnym oporze i niechęci do działania.

Co to oznacza w praktyce? Otóż należy:

* przyznać się przed samym sobą, że nie mamy ochoty na wykonanie jakiegoś konkretnego zadania, czyli czujemy opór wobec danej aktywności.

*powiedzieć sobie jasno i wyraźnie, że nie zrobię tego z własnego wyboru, że uważam to zadanie/ obowiązek/ polecenie za bezsensowne,  niesprawiedliwe, bezcelowe itd. itp.

*Następnie  przyznaj przed samym sobą, że to, co zrobisz będzie zależeć od Ciebie, Twojej autonomicznej decyzji. Przyznaj też, że dokonując swojego niezależnego wyboru, decydujesz się świadomie na jego konsekwencje.

*A teraz  spróbuj znaleźć jakieś powody ,,za’’ podjęciem narzuconego działania. Dlaczego mógłbyś chcieć je podjąć, jaką korzyść osiągnąć?

*Zastanów się, jaki jest twój poziom gotowości do podjęci danego zadania. (Np. w skali od 1 –brak gotowości ,do 10- pełna gotowość i mobilizacja).

*Jeżeli oceniłeś swój poziom gotowości na 1, zastanów się, co by było potrzebne, żeby 1 zmienił się w 2 lub nawet 3 ?

*Wyobraź  sobie, że bez najmniejszego wysiłku wykonałeś swoje zadanie na poziomie 1- czyli bardzo słabo, a teraz pomyśl, że wykonałeś je trochę lepiej- na poziomie 2 lub 3, a może nawet 5 lub 7 w skali dziesięciostopniowej.

* Zastanów się, jaki poziom realizacji zadania wystarczy, żebyś je miał ,,zaliczone’’, a jaki przyniesie rzeczywistą satysfakcję.

* Zaplanuj kolejne etapy wykonania zadania, odpowiedz sobie na pytania:

– Co chcę zrobić?

– Jak to zrobię?

– Kiedy to zrobię, do kiedy to zrobię ?

 

 

Pomysł, żeby stworzyć narzędzie do szybkiego wzbudzania motywacji wypływa ze zjawiska reaktancji, czyli psychologicznego oporu wobec  narzuconych zadań  czy poleceń, na które zazwyczaj reagujemy niechęcią. Jeżeli uda nam się zmienić motywację zewnętrzną i przymus na wewnętrznie wzbudzoną, niewielką nawet motywację, łatwiej będzie nam podejmować kolejne obowiązki a nasze działanie będzie efektywniejsze.

 

 

Naukowcy badający efektywność wykonywania zadań w kontekście planowania pracy radzą ponadto, żeby krótkie i proste zadania realizować na bieżąco. Zwracają też uwagę, że dobra organizacja czasu zasadza się na planowaniu i konsekwencji, ale nie znosi przesadnie sztywnego trzymania się planu. Czasem korzystne jest odłożenie czegoś na później , zadbanie o swój komfort psychiczny i odpoczynek.

 

 

Życzę Wam wszystkim, aby ten nieoczekiwany czas, kiedy sami musicie w dużej mierze organizować i planować naukę, był także okresem Waszego osobistego rozwoju, poznawania własnych zasobów, podejmowania autonomicznych, przemyślanych decyzji. Przeczuwam, że kiedy spotkamy się w szkole czy poradni, wszyscy będziemy  trochę inni, dojrzalsi o doświadczenia ostatnich miesięcy. Trzymam za Was kciuki i wierzę w powodzenie Waszej domowej edukacji. Do  zobaczenia.

Bibliografia:

Bednarski A. Opanować czas, Wydawnictwo Helion, Gliwice 2015

Crouch Ch. Zorganizuj się, Wolters Kluwer Polska, Warszawa 2009

Łuba M. Jak w zegarku…,w Głos Pedagogiczny, nr 81, 2016

                                                                                          Opracowanie:  Urszula Ostafil